środa, 26 czerwca 2013

Potop

Dobry wieczór. Dziś po małej wycieczce do samochodu, żeby coś z niego zabrać, czekała na mnie niemiła niespodzianka - całkiem spora kałuża wody na dywaniku przed pasażerem (dywaniki mam na szczęście gumowe, więc tapicerka pod spodem za bardzo nie ucierpiała). Problemy z "przeciekaniem" zaczęły się już dłuższy czas temu (i jest to zresztą jedna z dość często występujących usterek w Mondeo Mk3), ale to co dziś zobaczyłem zwaliło mnie z nóg. Biorąc pod uwagę miejsce, którym woda się do wnętrza dostała, podejrzana jest odklejona gąbka izolacyjna pod boczkiem drzwiowym. Po sesji zamierzam boczki ściągnąć i spróbować te gąbki skontrolować/dokleić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz