sobota, 29 września 2012

Ready to Roll

No i hamulce zamontowane :D Koszt wymiany tarcz i klocków (i jakichś szpilek?) wyniósł 120 zł. Oczywiście mocniej jeszcze nie hamowałem, ale jak przejadę kilkaset kilometrów to zobaczymy, jak się sprawy mają :)







Po zauważeniu na zamontowanych klockach numeru E1 90R-011460/1449 myślałem już, że przez pomyłkę w pudełku były zwykłe klocki (kod fabryczny 13.0460-3987.2), ale okazało się, że numer ten jest jedynie oznaczeniem kontrolnym. Klocki są faktycznie typu ceramicznego (13.0470-3987.2) :)

Ostatnio wypisałem listę, co już zostało w samochodzie zrobione, a co jeszcze należy zrobić. Aktualnie lista wygląda tak:

Zrobione
- wymiana alternatora,
- renowacja felg aluminiowych i zakup dwóch kompletów opon (Yokohama C.drive 2 AC02 na lato i Bridgestone Blizzak LM-30 na zimę),
- regulacja geometrii,
- wymiana żarówek w tylnych lampach,
- naprawa klimatyzacji (wymiana kompresora) oraz wymiana paska klinowego,
- wymiana przednich tarcz i klocków hamulcowych.

Najbardziej pilne plany
- uporanie się z rdzą na drzwiach (przyszły rok...).

Mniej pilne plany
- regulacja luzu zaworowego (jak wyżej),
- wymiana oleju w skrzyni biegów (nie był jak dotąd nigdy wymieniany),
- wymiana zaworu recyrkulacji spalin (EGR; póki co działa, ale z tego co mówi mechanik, zawór ten jest już dość zużyty i niedługo może być konieczność wymiany),
- wymiana anteny dachowej i jej stopki (to w sumie w ogóle nie jest pilne, bo można to wymienić dopiero jak się gwint zerwie - no ale jak będę mieć jakieś fundusze do wykorzystania to być może się tym zajmę wcześniej).

Niesprecyzowane plany
- dowiedzenie się, co hałasuje w przednim kole... albo raczej hałasowało, bo w ostatnim czasie ucichło. Pewnie wróci ;)
- wymiana przednich sprężyn zawieszenia na Lesjofors (stosowane na pierwszy montaż; aktualne "siadły" i przód samochodu jest relatywnie nisko zawieszony) - tutaj jeszcze się waham, bo skoro już sprężyny, to pasowałoby też wymienić kilka innych elementów.

piątek, 21 września 2012

Poweeeeeeeeeer!

Long time no see, jak to zwykł mawiać Sonic The Hedgehog ;) Co się od ostatniego wpisu zmieniło? Ano troszkę... Mianowicie:

- klimatyzacja została naprawiona (nowy kompresor Lucasa, do tego o ile dobrze pamiętam osuszacz i parownik, plus nowy pasek klinowy; na zdjęciach poniżej widać pasek i kompresor),
- żarówki w tylnych lampach zostały wymienione (przy okazji okazało się, że wszystkie żarówki które doszły to seria Vision - chyba ciut lepsze od Premium, bo droższe ;)),
- przebiegł wzrósł o ponad 2 (a może i 3) tysiące kilometrów i przekroczył 150 tysięcy :)

- nastąpiło małe przetasowanie na liście priorytetów: przednie hamulce jednak do przyszłorocznego przeglądu najprawdopodobniej by nie wytrzymały, jeśli nie będzie żadnej obsuwy to będą zmieniane w przyszłym tygodniu. Z rdzą na drzwiach trzeba będzie nieco poczekać, ponieważ nie jest to zbyt tania impreza (orientacyjnie 250 zł za jedne drzwi, a trzeba zrobić co najmniej 3...). Na pocieszenie - jeśli wszystko dobrze pójdzie, to na przedniej osi zagoszczą tarcze hamulcowe ATE PowerDisc oraz ceramiczne klocki hamulcowe, również ATE ^^ Na chwilę obecną chyba tyle. Stay tuned!